wtorek, 3 grudnia 2013

goodbye..

'Wiem, czasem można zgubić rytm,
chce się wtedy wszystkich wokół ranić co sił.'








Ich związek
te ciągłe roz­sta­nia i powroty
huśtaw­ka nas­trojów i ka­ruze­la uczuć
dziecin­na za­bawa w miłość ..







"Wiesz, to tak, jakbyś oddała całe swoje ciało i serce jakiejś osobie, aż nie zostałoby Ci już nic do ofiarowania... i nagle okazało się, że wcale nie tego było jej trzeba."

   




                                                                                        Może już czas by, przeskoczyć to, opuścić coś.
                                                                                        Może już czas by, wymazać to, skasować coś..



"Nauczona długim doświadczeniem wiem, co robić, gdy opuszcza mnie kolejna osoba, a źle sobie radzę, gdy ktoś chce ze mną zostać, albo próbuje mnie zatrzymać."




"Aż do tej pory nie zdawałam sobie sprawy z tego, że można komuś złamać serce dwukrotnie, wzdłuż tych samych starych, zaleczonych szram po pęknięciach."





my lover, my friend..



Wszystko się skończyło.

Skończyła się wiosna.
Skończyło się lato.
Skończyła się jesień.
Kończy się zima.

Skończyły się kłótnie o pierwszeństwo pod prysznic.
Skończyły się jej ciepłe wilgotne wargi.
Skończyły się ciepłe słówka na dobranoc.
Skończyły się jej szepty do lewego ucha.

Skończyły się wspólne śniadania.
Skończył się seks na dzień dobry.
Skończyła się czekająca rano kawa.
Skończyła się jej bielizna leżąca wszędzie.
Skończyły się nocne spacery.
Skończyły się prasowane garnitury.

Skończyła się energia.
Skończyła się praca.

Skończyło się serce.
Skończyło się szczęście.
Skończyła się miłość.
Skończyły się oczy.
Skończyło się życie.






                                                                                                                                                  goodbye..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz